Dzisiejszy raport z wybiegów dotyczy trendów w makijażu na wiosnę i lato 2020.
Zaczynamy od tego co stanowi klasykę - czerwone usta. Bardzo mocny trend tego sezonu. Może być w wydaniu klasycznym - z piękną kreską jak u Dolce&Gabbana, albo w wersji nagiego oka z mocnymi ustami.
Jeśli kreska wiosną i latem to w mocnym neonowym wydaniu. Wszystkie chwyty i kolory dozwolone - jak na pokazie Versace. Wracają też neonowe cienie i makijaż oka w stylu lat 80.
Oczywiście oprócz mocniejszych akcentów, stonowane nudziaki dalej rządzą, choć może z odrobiną glow, jak u Chanel.
I ostatni z trendów - glittery. Widoczne na przykład na pokazie Armaniego. Mogą naprawdę zrobić efekt wow.
Czym są wolne rodniki? Ciągle słyszymy o ich niekorzystnym wpływie, ale co to jest?
To aktywne cząsteczki chemiczne, które niszczą kolagen, struktury lipidowe i gospodarkę wodną. Ten proces pogłębia się w miarę upływu lat - na początku jest niewidoczny, bo jesteśmy młode, ale już wtedy trzeba odpowiednio pielęgnować cerę, a nie czekać na pierwsze oznaki pogorszenia stanu skóry - utratę jędrności, blasku, czy też zmarszczki.
Walce z wolymi rodnikami służą właśnie antyoksydanty.
Z całą pewnościa ratunkiem będą kosmetyki z witaminą C. Ten składnik nie tylko rozjaśni przebarwienia, ale wpłynie też na poprawę elastyczności, czy zadziała przeciwzmarszczkowo. To silny antyoksydant, który wzmacnia barierę przeciwsłoneczną. Ja antyoksydanty stosuję cały rok - jakie zatem wybierać?
Głównym składnikiem powinna być wspomniana już witamina C. Ona zaś nabiera mocy w połączeniu z witaminą E, która wymiata wolne rodniki, poprawia nawilżenie i łagodzi stany zapalne. Oprócz tego dobrym uzupełnieniem będzie kwas ferulowy - chroni przed UV, wzmacnia działanie witaminy C i E. Miłorząb japoński wpływa na elastyczność, nawilżenie i jędrność skóry. Koenzym Q10 to również silny antyoksydant, a ekstrakt z zielonej herbaty wspomaga syntezę kolagenu, łagodzi stany zapalne, regeneruje. Dobre serum antyoksydacyjne powinno być zatem połączeniem tych kilkuwymienionych składników.
Bardzo dobrym antyoksydantem jest serum z witaminą C+E marki Dermomedica. Tańsze, ale świetne są produkty z witaminą C z Biochemii Urody lub LIQ.
Pamiętajcie, że samo serum nie ochroni waszej skóry - co wielokrotnie już podkreślałam - zawsze stosujemy filtry UV!
W październiku 2017 roku zaczęłyśmy z Marią Minicz z toruńskiego Feminarium Beauty Clinic pracę nad poprawą kondycji mojej cery. Obiecałam Wam wówczas podsumowanie - oto ono. Dopiero teraz? - zapytacie. Ano tak. I to jest pierwsza rzecz, o której od razu powiem - nie oczekujcie super efektów nie wiadomo jakiego woooow po jednym zabiegu. Nie ma takich cudów. Jeśli chcecie naprawdę konsekwentnie i efektywnie podziałać, potrzebny będzie czas i cierpliwość. Nic się samo i od razu nie robi. Oczywiście przy niektóych zabiegach różnicę widać już po tym pierwszym, ale żeby to było naprawdę spektakularne, potrzeba często kilku.
Przedstawię Wam zatem w kolejności wszystkie zabiegi, którym zostałam poddana :)
1. Zaczęłyśmy od fotoodmładzania. Termolifting poprawił napięcie skóry oraz zredukował i zmniejszył ilość zmarszczek.
2. Podczas kolejnej wizyty pani Maria wykonała wolumetrię - to alternatywa dla zabiegów wykonywanych z użyciem kwasu hialuronowego. Wykonuje się ją tylko na dolne partie twarzy i poprawia w ten sposób owal. Zdjęcie, które zamieszczam poniżej pokazuje widoczną różnicę - lewa strona po wolumetrii, prawa przed. Niesamowite, prawda?
3. Trzecia wizyta to zamykanie naczynek - był to zabieg przeprowadzony przed nadejściem ciepłych dni, podczas lata bowiem nie wykonuje się tego typu działań. Miałam naprawdę widoczne skazy - aktualnie w zasadzie problem przestał istnieć :)
Wymienione zabiegi z wykorzystaniem platformy laserowej X-Lase wykonałyśmy trzykrotnie (oprócz naczynek), począwszy od października 2017 do września 2018 roku. Poniżej przypominam wcześniejsze artykuły, w których dokładnie opisałam każdy z zabiegów.
4. Jesienią rozpoczęłyśmy serię zabiegów Mesotherm - najnowszą, ekskluzywną i najskuteczniejszą metodę odnowy skóry. Każde spotkania (dla mnie wskazane były 3) opierały się na tym samym schemacie: złuszczanie, a następnie radiofrekwencja igłowa z vacuum. Dokładny opis znajdziecie w artykule Mesotherm Dual Cit - nr 1 w walce o piękną skórę.
5. Zabieg końcowy, a zarazem moja stała pięlęgnacja to jonoforeza z witaminą A (lub C, w zależności od potrzeb skóry). Po naczynkach, czy drobnych zmarszczkach, jak widzicie nie ma śladu :)
Kiedy pracuję i maluję swoje klientki, wszystkie zawsze są zdziwione, kiedy mówię, że nie mam na sobie makijażu - jedynie tusz do rzęs i błyszczyk. Dobrą kondycję swojej skóry zawdzięczam opiece pani Marii Minicz - co i Wam polecam! Zawsze powtarzam każdej klientce - nasze ciało to nasz dom, jak zatem można o niego nie dbać? Zainwestuj, a wówczas makijaż, dzienny czy wieczorowy, będzie wyglądał naprawdę imponująco! Zadbaj, bo wówczas niczego nie trzeba będzie "tuszować". Zrób to, bo robisz to dla siebie!
Wiecie czym jest trychologia? To dziedzina medycyny zajmująca się diagnozowaniem i leczeniem dolegliwości związanych z ludzkimi włosami i skórą głowy. Problem siwienia czy wypadania włosów dotyczy każdego.
W toruńskim Feminarium Beauty Clinic możecie skorzystać z nowoczesnego sprzętu marki Biotec Italia, mianowicie Mesotherm, która umożliwia dotarcie do głębokich warstw skóry głowy, regulując procesy zachodzące w obrębie mieszków włosowych, w celu zarówno profilaktyki, jak i terapii skóry głowy.
Jedną z najbardziej zaawansowanych technologii w dziedzinie trychologii jest połączenie radiofrekwencji mikroigłowej z elektroporacją, co skutkuje stymulacją mieszków włosowych i przyśpieszeniem procesów metabolicznych w ich obrębie. Fala radiowa emitowana podczas zabiegu reguluje również pracę gruczołów łojowych i redukuje bakterie beztlenowe. W czasie elektroporacji dodatkowo wprowadzamy aktywny preparat adresowany do konkretnych problemów w obrębie mieszków włosowych.
Kolejnym skutecznym elementem terapii trychologicznych jest peeling kawitacyjny o dużej mocy, który warunkuje bardzo skuteczne, a zarazem bezpieczne oczyszczenie skóry głowy. Zapewnia to pobudzenie krążenia, odblokowanie mieszków włosowych i usuniecie zbędnych oraz szkodliwych produktów przemiany materii.
Zabiegi na włosy aparaturą Mesotherm pomogą zatem, miedzy innymi, zapobiec wypadaniu włosów, łysieniu, wspomogą walkę z łupieżem, nadmiernym łojotokiem, czy też intensywnym rogowaceniem skóry.
W linku poniżej znajdziecie przebieg zabiegu trychologicznego w Feminarium, któremu poddał się jeden z klientów: