Napisane przez Oliwia Godlewska, . Opublikowano w Lifestyle
Dzisiaj ważny dzień w świecie mody, ponieważ 98 urodziny obchodzi Iris Apfel - ikona mody, która jest absolutnym źródłem nieustannych inspiracji.
Urodziła się 29 sierpnia 1921 roku w Nowym Jorku. To z domu wyniosła już zafascynowanie modą i swoistą kreatywność w tej dziedzinie. Matka zawsze dbała o dobry wygląd, natomiast ojciec słynął z ekstawaganckich pomysłów. Iris ukonczyła historię sztuki, ale zasłynęła wraz z mężem jako projektantka wnętrz Białego Domu przy dziewięciu parach prezydenckich, zaczynając od Harry'ego Trumana, poprzez Einsenhowera, Nixona, Kennedy'ego, Reagana, a kończąc na Clintonie.
Stylizacje Iris są nadzwyczaj oryginalne. w 2005 roku w Metropolitan Museum of Art miała miejsce wystawa jej stylizacji, co wzbudziło ogromne zainteresowanie jej osobą, ale i też zdziwienie, że były to zestawy ubrań, które KTOŚ RZECZYWIŚCIE NOSIŁ :)
Jako historyk sztuki Iris miała dużo możliwości podróżowania po świecie. Z tych właśnie wojaży przywoziła niebanalną biżuterię, inne dodatki, ubrania, które potrafiła zestawić w tak charakterystyczny tylko dla niej sposób. Jest osobą z niebywałą wyobraźnią, ogromnym dystansem do świata, ludzi i siebie, a także ze świetnym poczuciem humoru, co widać w jej sesjach fotograficznych i sentencjach.
Iris otworzyła drzwi do świata mody kobietom 50+. Jest prawdziwą ikoną mody i potwierdzeniem tego, że moda nie ma wieku.
Cechy niepowtarzalnego stylu Iris?
1. Postaw na kolory, miksuj je z dzikim wręcz upodobaniem i nie bój się z nimi eksperymentować.
Iris z upodobaniem wykorzystuje technikę color blocking. Zestawia kolory nasycone, żywe, tworząc tym samym bardzo eksperysjne całości.
2. Miksuj style.
Iris to połączenie boho z nowoczesnością, taki uporządkowany barok. Pamiętajcie jednak o jednym - tu nic nie jest przypadkowe!
3. Inwestuj w oryginalną biżuterię.
Nie ma sobie równych w tej materii. Jej biżuteria jest oszałamiająca, co charakterystyczne, duża i fantazyjnie zestawiona. Mistrzostwo!
Niech zatem Iris Was zainspiruje - także do tego, że w życiu można wszystko. Wiek nas nie definiuje. Potwierdzeniem tego jest właśnie Iris, kobieta, która w wieku 97 lat, dokładnie rok temu, podpisała umowę z jedną z najbardziej prestiżowych agencji modelek na świecie, IMG Models, która zajmuje się takimi gwiazdami jak Gigi czy Bella Hadid i Gisele Bundchen.
Napisane przez Oliwia Godlewska, . Opublikowano w Lifestyle
Jak zapewne wiecie, 30 maja ruszyła Akademia Urody i Stylu - projekt, który realizowany wspólnie z Panią Marią Miniczz Feminarium Beauty Clinic.
Czym jest Akademia? Efektem długich rozmów na temat potrzeb klientek, ich pragnień i oczekiwań. To efekt wieloletniej przyjaźni. To efekt wspólnych pasji i chęci spełniania marzeń naszych i Waszych.
Pierwsze spotkanie dotyczyło mocy dodatków i było okazją do zaprezentowania wspaniałej polskiej marki La Tezza by Joanna Kruczek, tym bardziej, że od niedawna jestem jej Ambasadorką.
Spotkanie przebiegło we wspaniałej atmosferze - Panie dowiedziały się, jak dobierać biżuterię, apaszki, torebki czy buty do typu figury.
Zachwycone natomiast były torbami La Tezza, pięknymi i niepowtarzalnymi. Marka LA TEZZA by Joanna Kruczek to nowoczesne spojrzenie na atrybut kobiecości, jakim jest torebka. To nowoczesny design i najwyższa jakość wykonania, z poszanowaniem tradycji polskiego rzemiosła. Marka LA TEZZA by Joanna Kruczek słynie ze spektakularnych kolaboracji z największymi polskimi i światowymi firmami: BADURA, HEGOS MILANO, LEXUS, PRAVDA VODKA. Kolekcje LA TEZZA cechuje nacisk na elegancję, dopieszczenie każdego detalu i formy oraz podkreślanie kobiecości – tak, aby klientki mogły zawsze czuć się wyjątkowo. Wzorem światowych trendów w każdym sezonie do sklepu online oraz punktów partnerskich trafiają cztery kolekcje. Marka LA TEZZA sukcesywnie rozszerza sieć dystrybucji w Polsce i za granicą. Wspólnie z klientkami LA TEZZA upowszechnia nową kulturę wybierania się na zakupy z własną torebką, pod warunkiem, że dodaje ona szyku. Dlatego wybierajcie #shopperbags La Tezza!
Na spotkaniu Panie oglądały nie tylko shoppery, ale także torebki wieczorowe, czy też kuferki z aktualnej kolekcji. Były przekąski, nagrody i bony upominkowe. To co jednak najważniejsze - uśmiech i zadowolenie - towarzyszyły nam przez cały czas :) I niech to będzie znakiem szczególnym Akademii :)
Kolejne spotkanie w ramach Akademii już pod koniec czerwca! Comiesięczne eventy to jednak tylko jedna z naszych propozycji. Niebawem ruszy bowiem specjalnie dla Was cykl fantastycznych warsztatów - informacje szczegółowe wkrótce. Bardzo serdecznie zapraszamy wszystkie Panie!
Takie wyjątkowe wydarzenie musiałyśmy uczcić! Jeśli macie propozycje tematów, które chciałybyście poruszyć przy okazji kolejnych spotkań piszcie do mnie lub też na adres mailowy Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Napisane przez Oliwia Godlewska, . Opublikowano w Lifestyle
6 stycznia obchodzimy święto Trzech Króli. We Włoszech także, ale przede wszystkim jest to dzień, w którym przychodzi dobra wiedźma Befana. Jaka jest jej historia?
Istnieje wiele legend z nią związanych. Po włosku Befana jest zarówno świętem Objawienia Pańskiego, jak i imieniem bardzo dobrej wiedźmy. Befana, dawniej nazywana Stria (wiedźma lub czarownica), to imię starej wieśniaczki, która straciła męża, nigdy nie miała dziecka i mieszkała w małym domku na wiejskim placu. Ponieważ była sama i trochę się nudziła, często patrzyła na to, co działo się na zewnątrz. Legenda głosi, że pewnego dnia spotkała Mądrych Królów, którzy podążali z prezentami dla Jezusa do Betlejem. Zaproponowali jej, by poszła za nimi, ale odmówiła. Bardzo szybko tego pożałowała, więc następnego dnia napełniła torebkę ciastkami, suszonymi owocami i poszła ich szukać. Nigdy jednak nie odnalazła Mędrców, pomimo jej nieustających poszukiwań. Właśnie dlatego Befana zawsze jest prezentowana w podartych i zużytych butach. Trochę przypomina naszą rodzimą Babę Jagę - jest brzydka, ma haczykowaty nos no i oczywiście miotłę. Po tym, jak nie znalazła Jezusa, postanowiła ofiarować prezenty przeznaczone dla Niego, wszystkim dzieciom, które spotkała. Od tego dnia była pełna wyrzutów sumienia i poruszała się na swojej miotle od domu do domu, podając słodycze dzieciom w nadziei, że jednym z nich będzie Jezus.
Befana, podobnie jak nasz Mikołaj, wchodzi przez komin i wrzuca prezenty do skarpet. Jeśli dzieci były grzeczne dostają upominki ze słodyczami, niegrzeczne zaś otrzymują od Befany kawałek węgla. Podobno aby ją udobruchać należy zostawić w nocy z 5 na 6 stycznia kawałek pomarańczy i kieliszek wina.
Włosi, którzy bardzo lubią się cieszyć życiem i bawić, świętują w ten dzień, organizując wiele imprez. Można zatem na jarmarkach kupić mnóstwo różnych wyrobów, figurek wiedźmy, a po ulicach krąży wiele prawdziwych Befan, które rozdają słodycze. Miasta wypełnia gwar, muzyka, można obejrzeć uliczne przedstawienia teatralne, zagrać w gry, czy potańczyć.
Jednym ze smakołyków, przygotowywanych na ten dzień są ciastka befanini.
Oto przepis:
4 szklanki mąki
14 łyżek niesolonego miękkiego masła
1 szklanka cukru
¼ szklanki mleka
Starta skórka z 1 cytryny
5 jaj
½ łyżeczki proszku do pieczenia
1 szczypta soli
2 łyżki rumu
Małe wielobarwne posypki
Wykonanie:
Ubij jajka i cukier, dodaj masło, mąkę, mleko, proszek do pieczenia, sól, skórkę z cytryny i rum (opcjonalnie). Wymieszaj wszystkie składniki, aby uzyskać gładkie ciasto. Odstawić 45 minut w lodówce. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Rozwałkuj ciasto za pomocą wałka do około 1 cm i potnij na różne kształty za pomocą foremek. Umieść ciastka na posmarowanej masłem i posypanej mąką blaszce do pieczenia lub wyłożonej papierem pergaminowym i posmaruj je żółtkiem. Posyp cukrem lub posypką. Piecz przez około 15 minut. Monitoruj kolor befanini, ponieważ nie mogą być zbyt ciemne.
Oprócz befanini wypieka się również ciasto z bakaliami, do którego wkłada się ziarenko fasoli. Ten, kto znajdzie ziarenko w swojej porcji zostaje Królem lub Królową dnia :)